Jak stworzyć swój przepis na szczęście?

Czy szczęście jest jedno? Czy ma ono jedną, wspólną dla wszystkich definicję? Niekoniecznie. Ale pewne jest, że my sami wiele możemy zrobić dla swojego poczucia szczęścia.

 

Istnieje tylko jedna osoba,
która kiedykolwiek może uczynić Cię szczęśliwym,
i tą osobą jesteś Ty
David Burns

 Różne definicje szczęścia

Szczęście polega na doznawaniu przyjemności, a nieszczęście na doznawaniu cierpień. Epikur (grecki filozof, 341 – 270 p.n.e.) 
„Kto jest bogaty? Ten, kto jest zadowolony ze swego losu” starożytny Tumuld żydowski
Chwilowe szczęście oznacza odczucie bezgranicznej radości, przyjemności, euforii, zadowolenia, upojenia, natomiast trwałe szczęście to zadowolenie z życia połączone z pogodą ducha i optymizmem, ocena własnego życia jako udanego, wartościowego i sensownego. Wikipedia
Szczęście = wdzięczność/interesowność Chip Conley (pisarz i mówca, ur. 1960 w Kalifornii) „Emocje w równaniach”

Istenieją różne definicje szczęścia jedno jest jednak pewne, od zawsze ludzie chcieli i nadal chcą być szczęśliwi, bez względu na to, jak definiują tę wartość.

Czego potrzebujemy do szczęścia?

Często uzależniamy swoje poczucie szczęścia od czynników zewnętrznych. Nie jest to dobra strategia. Wstrzymujemy radość z życia do czasu: dostania upragnionej pracy, uzyskania awansu, wyjścia za mąż, urodzenia dziecka, wybudowania domu, kupna nowego samochodu itd. itp. Tak wiele nadziei pokładamy w tym naszym marzeniu, że kiedy ostatecznie je spełnimy, nie potrafimy się nim tak cieszyć, jak to sobie wcześniej wyobrażaliśmy. Paradoksalnie możemy z tego powodu nawet popaść w przygnębienie. A gdzie w tym wszystkim zagubiło się nasze szczęście…? Czego potrzebujemy do jego osiągnięcia?

Również w tym obszarze opinie są różne.Brian Tracy (pisarz, który zaliczany jest do najlepszych mówców zawodowych na świecie) wymienia pięć składników szczęścia, wspólnych dla każdej osoby, niezależnie od jej miejsca zamieszkania i warunków życia. Na pierwszym miejscu listy wskazuje zdrowie i energię jako elementy warunkujące całą resztę. Tuż za nimi pojawiają się pełne miłości relacje z rodziną i innymi ludźmi. Trzecim wymienianym przez Tracy’ego składnikiem szczęścia jest praca przynosząca poczucie spełnienia, którą wykonujemy dobrze i która wnosi coś w życie innych. Tuż za pracą znajduje się niezależność finansowa.

Warto się w tym momencie zatrzymać i przeanalizować, czy rzeczywiście im jesteśmy bogatsi, tym szczęśliwsi, czy może prawdę niesie ze sobą ludowa mądrość, że „pieniądze szczęścia nie dają”? Naukowej weryfikacji tego zagadnienia podjął się na początku lat 70. prof. Richard Easterlin. Okazało się, że „pieniądze dają szczęście”, ale tylko do pewnej finansowej granicy. U osób mających problemy z zaspokojeniem podstawowych potrzeb wzrost zamożności zwiększa zadowolenie z życia, ale po przekroczeniu rocznego dochodu zapewniającego spokojny byt, ta zależność zanika. Wygląda na to, że nie powinniśmy ani umniejszać, ani przeceniać wartości pieniądza w naszym dążeniu do szczęścia. Piątym i ostatnim wymienianym przez światowego guru motywacji składnikiem szczęścia jest wyższy poziom wewnętrznego pokoju i duchowej jasności.

 

Wyznaczanie celów

Co w związku z tym możemy zrobić, by osiągnąć wyższy cel, jakim jest szczęście? Powinniśmy wyznaczyć sobie i realizować mniejsze cele, dotyczące wszystkich wspomnianych składników:

  • cele osobiste – czyli rzeczy, których chcemy dla siebie samych,
  • cele dotyczące rodziny i związków,
  • cele finansowe,
  • cele dotyczące kariery i interesów,
  • cele dotyczące naszego zdrowia i energii.

Przede wszystkim należy się zastanowić, co tak naprawdę chcemy w tych obszarach osiągnąć… Daj sobie chwilę na zdefiniowanie swoich celów i bądź w tym odważny! Puść wodze wyobraźni i zapisz to, co pojawi się w twojej głowie. „Ktoś, kto ma jasno sformułowane cele i kto codziennie pracuje nad ich realizacją, będzie skuteczniejszy od geniusza, który nie wie, czego chce” pisze Brian Tracy. Spisanie celów, które będą konkretne, mierzalne, ambitne, ale równocześnie realne do spełnienia oraz określone w czasie, znacznie zwiększa naszą szansę na ich realizację. Celowość działań wpływa na nasze poczucie szczęścia, pamiętajmy jednak, by realizacja wyznaczonych celów nie przysłoniła nam tego, co dzieje się w chwili obecnej. Byśmy nie poświęcali tego, co teraz, na rzecz tego, co zdarzy się w przyszłości. Dążmy do celu, ciesząc się równocześnie teraźniejszością.

Zachowania ludzi szczęśliwych, które możesz naśladować

Liv Larsson w swojej książce „Wdzięczność. Najtańszy bilet do szczęścia” wskazała na dwanaście zachowań, które praktykują ludzie szczęśliwi. Warto przyjrzeć się tej liście i wprowadzić jak najwięcej z nich do swojego życia:

  • wyrażaj wdzięczność,
  • ćwicz optymizm,
  • nie porównuj się z innymi,
  • bądź uprzejmy,
  • dbaj o relacje,
  • naucz się radzić sobie z trudnościami,
  • naucz się słuchać z empatią i wybaczać,
  • stawiaj sobie wysokie wymagania,
  • ciesz się radosnymi chwilami,
  • staraj się zrealizować ważne cele,
  • praktykuj religię i życie duchowe,
  • dbaj o ciało i medytuj.

Dużo tych zasad… Jednak nie musisz wszystkiego wprowadzać na raz. Wybierz technikę małych kroków, czyli ciągłego doskonalenia. Krok po kroku wprowadzaj do swojego życia kolejne punkty, a zobaczysz, jak poprawia się jego jakość.

Tu i teraz – dobrodziejstwa uważności

 Ciężko mówić o odczuwaniu szczęścia, gdy nasz umysł stale błądzi w przeszłości lub w przyszłości. Rzadko autentycznie zdajemy sobie sprawę z tego, co się dzieje z naszym oddechem, ciałem, umysłem i co w danej chwili dzieje się wokół nas. Analizujemy, planujemy lub błądzimy w marzeniach. Harwardzcy psycholodzy Matthew Killingsworth i Daniel Gilbert odkryli, że odrywanie się myślami od tego, co robimy, nie służy naszemu poczuciu szczęścia. Nawet jeśli odrywamy się od prozaicznych myśli, by pomyśleć o czymś optymistycznym. Prosty przepis na szczęście sformułowany przez Killingswortha i Gilberta brzmi zatem: myśl o tym, co robisz. Metodę uważności do świata medycyny i psychoterapii wprowadził ponad 30 lat temu profesor dr Jon Kabat-Zinn, który jako pierwszy opisał jej efekty w pracy z ludźmi.

Badania naukowe dowodzą, że systematyczny trening uważności niesie ze sobą istotne korzyści poprawiające jakość życia, a tym samym pomaga nam w osiągnięciu szczęścia. Warto więc skorzystać z dobrodziejstw uważności.

Trening uważności
Zatrzymaj się na chwilę i poobserwuj z ciekawością i uwagą swój oddech, jego tempo i głębokość.
Zauważ swoje ciało i sygnały, jakie do Ciebie wysyła.
Zwróć uwagę na myśli i emocje, które wypełniają Twój umysł i serce, lecz nie zagłębiaj się w nie, pozwalając im pojawiać się i odpływać.
Wyostrz swoje zmysły na to, co dociera do Ciebie ze świata zewnętrznego. Co słyszysz, co widzisz, co czujesz..?
Wzbudź też w sobie wdzięczność za to, czego doświadczasz, za ludzi, którzy Cibie otaczają, za to, co masz, i za to, o czym marzysz.
Uśmiechnij się do świata, a i on uśmiechnie się do Ciebie.

To dobry początek, by odnaleźć w sobie szczęście.