Przeczytaj mi, mamo. Właściwy moment na pierwszą lekturę

Rodzice zastanawiają się, kiedy jest właściwy moment na pierwszą lekturę ich pociechy. Okazuje się, że właściwym czasem na rozpoczęcie przygody z książką może być jeszcze okres prenatalny. Dzieci często po urodzeniu pozytywnie reagują na słowa wiersza, rymowanki czy też melodii słyszanej w życiu płodowym. Uspokaja je znany głos, być może znajome słowa, które towarzyszyły mu w łonie matki. Te głosy z zewnątrz pozwalają poznać głos mamy i taty, a to ma ogromne znaczenie dla maluszka, gdyż właśnie przy tych znanych dźwiękach będzie się najszybciej uspokajało.

W 10. miesiącu życiaTwoje dziecko rozumie znaczenie często używanych słów. Szuka wzrokiem przedmiotów , o których mówisz, i je odnajduje. Jeżeli jesteś rodzicem-gadułą (to jest pozytywna cecha, dzięki temu Twoje dziecko jest stale w kąpieli słownej), to prawdopodobnie Twoje dziecko rozumie już proste polecenia typu „daj”, „zostaw” lub „weź”. Na tym etapie powinno już gaworzyć, po swojemu nazywać przedmioty lub czynności. Całkiem nieźle wychodzi mu powtarzanie gestów i min osób z bliskiego otoczenia. Stara się również powtórzyć zasłyszane słowa. Po intonacji w głosie Twojego dziecka możesz stwierdzić, czy jest ono szczęśliwe, złe czy smutne. Ono z Tobą rozmawia!

Bez zmian pozostaje kwestia rodzic-dziecko… dla dziecka posiadanie w pobliżu mamy i taty jest rzeczą priorytetową. Chętnie się do nich przytula. Taką bliskość może zapewnić wspólne czytanie i oglądanie papierowych obrazków. 


Zobacz również:

Przeczytaj mi, mamo. Książkowy rytuał.
Przeczytaj mi, mamo. Baw mnie bajeczko.
Bajki na dobry początek.