Przez anuskapl
#659 Kochane mamy,
Czy posyłałyście dziecko na 6lat do szkoły, czy odraczałyście??? Mój syn bedzie w 2016r miał ten dylemat. Spotykam się z wieloma mamami i są rózne poglady. Kierujmy sie dobrem dziecka - wiele mam boryka się z tym problemem, bo skzoła to nie rozrywka a obowiązki, na które czasem dziecko nie jest gotowe...
Przez romsta91
#666 Ja mam dylemat czy dac syna do zerówki do szkoły czy do przedszkola z przewagą tej drugiej opcji. W przedszkolu będzie miał lepszą opiekę, nie będzie musiał być całkowicie samodzielny, a co najważniejsze ma zapewnione posiłki. Za szkołą przemawia tylko kwestia finansowa. Jeśli chodzi o pierwszą klasę to odraczac nie będę. Nie widzę problemu w tym, ze pójdzie wcześniej do szkoły. Dzieci teraz szybko dojrzewają i rozwijają się. Oczywiście to indywidualna sprawa każdego.
Przez lalith
#775 Mój Synek przy obecnym stanie prawnym również pójdzie do szkoły jako sześciolatek. Urodził się w drugiej połowie listopada i jest jednym z najmłodszych dzieci w swojej grupie przedszkolnej. Uważam, że każdy rodzić powinien mieć prawo do decydowania o przyszłości swojego dziecka. Ja osobiście, mając wybór, pozostawiłabym Malca w przedszkolu. Nie martwi mnie to, że sobie nie poradzi, ale brak przygotowania szkół na przyjęcie dzieci. Przedszkole zapewnia kompleksową opiekę, dostosowaną do wieku naszych maluchów. Liczę na to, że przepisy zmienią się będę miała wybór.
Przez frazka
#797 Moje dziecko też pójdzie do szkoły w 2016r i na dzień dzisiejszy jestem zdecydowana je posłać. Obserwuje je i zauważyłąm, ze chętnie się uczy pisać, ma chęć poznawania liter i pisania ich. Nie zmuszam jej do tego, niech sama decyduje ile czasu na to poświęca. I to u mnie przeważa by posłać ją do szkoły tym bardziej, że w przedszkolu już jest w starszakach i cały czas się mówi, ze pojdzie już do szkoły. Jednak jeżeli zmieni się ustawa o szkolnictwie to nie wiem co zrobię.
A wracając do pierwszego wątku. Moje dziecko chodzi do przedszkola, do tego samego od początku, dobrze się tam czuje, jest szczęśliwa a my zadowoleni i nie chcieliśmy jej narażać na stres związany już teraz z zerówką w nowej szkole i potem kolejny z pierwszą klasą.
Przez nika987
#837 Szczerze jestem za tym zeby to rodzic decydowal, ale mysle ze pomocna jest tu ocena fachowca. Ja musialam poslac mojego synka do "zerowki" w tym roku, zglosilam sie do poradnii pedagogiczno-psychologicznej ze smykiem w polowie pazdziernika, gdy zauwazylam trudnosci dziecka w szkole. opinia psychologa potwierdzila, ze intelektualnie syn jest ponad przecietna, natomiast emocjonalnie nie jest gotowy i wymaga zajec kompensacyjnych. U mnie moze to byc przez to, ze nie chodzil do przedszkola, czy zlobka; czynnikiem mogl byc tez rzadki kontakt z ojcem, ktory czesto wyjezdzal. Wedlug psychologa, syn bral tylko autorytet ze mnie, nie widzial meskich zachowan radzenia sobie w sytuacjach stresowych , ktore niejako ksztaltuja u chlopca odpornosc na stres. Nie oszukujmy sie, ale wiekszosc z nas, matek, reaguje bardzo impulsywnie w sytuacji stresowej, mezczyzni sa bardziej stonowani. Tak wiec, ja na pewno bede polegac na opinii z poradni. Jesli pod koniec roku szkolnego stwierdza zasadnosc odroczenia dziecka, to nie zawaham sie tego zrobic, ze wzgledu na dobro dziecka i rozwoj jego psychiki w przyszlosci ;)
Przez hesiula
#842 A do czego się spieszyć ? ;-)
Niech się bawi jak najdłużej. I tak dzieciaki szybko chłoną wiedzę.

Ja swoje nie puściłam, stoczyłam wielką batalię o pozostanie w przedszkolu i to była dobra decyzja. Córka ma więcej czasu na rozwijanie motoryczności dużej i małej przez zabawę, przedszkole ma bardzo atrakcyjny program wydarzeń - cały czas coś się dzieje...
Przez kimilka
#876 Ja też już niedługo będę musiała podjąć decyzję odnośnie córeczki, która niedługo skończy 5 lat. Z jednej strony jest bardzo samodzielna, a w dodatku już sama pisze i czyta nawet książki pisane małą czcionką, z drugiej ciągle mam wątpliwości czy szkoła ją w jakikolwiek sposób rozwinie czy raczej zniechęci do dalszego poznawania świata. Uważam że w domu jej rozwój był dynamiczny i dobrze się nam wspólpracowalo jak do tej pory:)