Przez mmaja2015
#279 Maja ma 7tyg karmię ją piersią, ale czasem potrzebuję wyjść z domu na troszkę dłużej niż 2godz. Mała żadnym wypadku nie chce jeść z butelki, wyplówa smoczek i krztusi się tym co jej poleci.
Czy jest jakiś magiczny sposób by dziecko zaczeło pić z butelki.
Dodam, że smoczków uspokajaczy też nie chce.
Przez natipo
#284 Przyznam, że ja go nie odkryłam. Mam ten sam problem. Mała nie chce pić z butelki, nie jest też smoczkowa (może to jedno z drugim się wiąże?). Ale moja siostra wracała szybciej niż ja do pracy i musiała córeczkę nauczyć pić z butelki. Też miała z tym problem. Finał był taki, że wypróbowała kilka różnych butelek, aż w końcu mała "załapała" o co chodzi. Może przy nauce picia z butelki jest tak samo jak przy rozszerzaniu diety tj. trzeba próbować do skutku a po ok. 2-3 tygodniach dziecko przyjmie nowy smak lub nową formę podawania pokarmu. Początki zawsze są trudne bo maluszki są przyzwyczajone do urodzenia do piersi i wszystko inne jest blee.