Przez magda_n
#195 Dziewczyny bardzo liczę na Wasze propozycje bo mi kończą się już pomysły.
Z moich sugestii mogę podsunąć:
- brak przekąsek między posiłkami
- na drugie śniadanie podaję owoce, głównie jabłka, które pobudzają apetyt, wtedy mała je smacznie obiadek
- nie udziwniam i nie robię kanapek "stworków", bo zauważyłam, że później "zwykłe" kanapki nie smakują
- z pomocą też przychodzi mi alergia, jeśli można tak powiedzieć, bo z uwagi na nią córeczka nie dostaje prawie żadnych słodyczy; dopuszczalne są tylko suszone owoce, które dostaje dopiero po obiedzie.
Przez andzia_25
#196 Mój maluch całe szczęście nie ma tego problemu. Zjada wszystko ze smakiem, a najbardziej lubi kanapeczki od babci, ale nauczyła go niestety odkrawania skórek.
Czy Wasze dzieci też nie chcą jeść skórek od chleba?
Przez scorek
#203 Mam ten sam problem, syn zje wszystko tylko nie skórki od chleba. W domu mam niejadka, który gdy jest podana zupa pomidorowa to chce rosół, gdy są ziemniaki to on chce ryż i tak na okrągło. Ręce opadają, ale pediatra mówi, że jego waga jest dobra, po prostu gdy jest głodny to sam do nas przyjdzie. Najśmieszniejsze jest w tym to, że ostatnio mi powiedział "mama kup APETIZER" to zacznę jeść. Może, któraś z mam stosowała Apetizer i zauważyła poprawę ???