Przez agawa
#650 Pierwsze dziecko karmiłam 15 miesięcy, drugie 16. Nic nie zakładałam, robiłam to z przyjemnością. Zawsze na żądanie. Dzieciaczki same się odstawiły. Córka któregoś razu powiedziała bleeee i już nie wołała. Syn po prostu przestał się dopominać i tyle. Nie było w tym żadnego mojego udziału. Teraz karmię trzecią 3- miesięczną córeczkę i cieszę się z tego niezmiernie.
Przez mamamaxa
#710 Ja karmiłam syna 8 miesięcy. Chciałam dłużej, tj. do roku może 1,5 ale młody zaczął się buntować. Nie chciał przystawić się do piersi i już. Odciągałam mleko laktatorem i karmiłam go butelką, ale na dłużą metę było to bardzo uciążliwe. Jestem zdania generalnie, że jeśli dziecko nie robi problemów to należy je karmić piersią, no chyba że jest to nie możliwe, bo np. mam pracuje itp. Widok 2-latków karmionych piersią też jest dla mnie nieco dziwny, ale nie mnie to osądzać. Każdy robi jak uważa. Karmienie piersią jest baaardzo wygodne w nocy :)
Przez mila15
#732 Moja Mała ma miesiąc. Karmię ją tylko piersią bo wiadomo, że dla niej to najlepsze ale marzę tylko o tym żeby chociaż ,,dobić" do tych trzech miesięcy a potem wprowadzę jej karmienie mieszane bo dla mnie kp to jakieś totalne uwiązanie i w ogóle czuję się jak jeden wielki smoczek :/ Masakra. Podziwiam kobiety które karmią swoje dzieci długo piersią. Mi nigdy kp nie kojarzyło się jakoś dobrze. Zawsze widziałam w tym więcej wad i niedogodności niż przy karmieniu butelką. Myślałam, że może zmienię zdanie jak Mała się urodzi ale nic takiego się nie stało. Oczywiście karmię piersią bo wiem, że to dla niej najlepsze a Mała ładnie ssie od początku i mam wystarczająco dużo pokarmu to trochę szkoda mi tego zaprzepaścić i zrezygnować tak szybko jednak na prawdę z niecierpliwością czekam na moment aż będę mogła podać jej mm i trochę odpocząć od tego karmienia piersią.
Przez karola87
#747 Moja córeczka ma 2.5miesięca cały czas od początku karmie ją piersią.mam zamiar karmić do roku i w międzyczasie wprowadzać przecierki itp.ale z karmienia piersią nie zrezygnuje te mleko jest najzdrowsze i ma przeciwciała dające odporność
Przez kimilka
#827 pierwszą córeczkę karmiłam rok i 8 miesięcy i sama stopniowa się odstawiała od piersi aż po prostu któregoś wieczoru już nie chciała. Teraz mam córeczkę 1,5 roku i z nią będzie chyba większy problem, bo już próbowałam powoli jej ograniczać, ale niestety nie skutkuje :( na razie tylko kaszka na noc, i to jedynie z miseczki, starcza jej na dłużej. W ciągu dnia po prostu wciskam jej kubek z wodą, jak przychodzi possać pierś, bo robi chyba to bardziej z przyzwyczajenia niż z potrzeby. No nic, zobaczymy jak to będzie, ale jestem już troszkę zmęczona :(