Przez oszukistka
#421 witam czy ktoras z was miala problem z kolysaniem moja cocrcia ma 2 miesiace i zeby ja uspac musze siedziec caly dzien i bujac ja w wozku czy powiecie mi jak ja tego odluczyc
Przez atrybucja
#424 Witam. Mój Synek ma 2,5 miesiąca i wózek go "parzy" :D Cały dzień spędza na rękach, nawet śpi w ciągu dnia huśtany na rękach na podusi. Po odłożeniu do łóżeczka, budzi się w ciągu 5 min. Nawet teraz kiedy piszę śpi mi na kolanach, opaty o przedramię. Wózek nie jest taki zły, przynajmniej kręgosłup nie boli ;)
Ale jeśli ktoś ma sposoby na dzieciaczki-przytulaczki to chętnie wypróbuję..
Przez oszukistka
#425 kregosup to moze i nie boli ale boje sie ze jak kiedys wyladujemy w szpitalu to bedzie dla nas kaplica ja bede plakac i moja coreczka ktora jest nauczona spac wozku i to jeszcze bujana
Przez zedga
#433 Moj maluch ma dwa tygodnie i nawet bujanie nie pomaga :( a jak zasnie i dam go do łuZeczka to zaraZ sie budzi :( nw cZemu :(
Przez magda_n
#436 Znam ten "problem" aż za dobrze :) przerabiałam to przy obu dzieciach. Przy pierwszym nie mogłam się ruszyć na krok, mała zasypiała tylko leżąc na moim brzuchu (początkowo), a później kołysana, bujana, noszona lub w wózku na spacerze. Później okazało się, że jej niepokój spowodowany był problemami trawiennymi, gdyby nie miała tych dolegliwości to pewnie spokojniej by spała. Przy drugim dziecku od 3 miesiąca zaczęłam stosować chustę i okazała się ona najlepszym odkryciem. Potrzeba ciągłej bliskości przy drugim dziecku, nagle nie była uciążliwa. Polecam wszystkim!
Przez martynaz1121
#446 wiesz co ja miałam z synem ten sam problem więc zaczęłam go kłaść na brzuszku i zaczął sam usypiać na początku było ciężko musiałam go po pupie masować i wtedy pomagało a już w cięższych przypadkach kołysałam na rękach. możesz sprawdzić jak będzie u Ciebie czy to pomoże bo wiadomo każde dziecko jest inne
Przez perpetua88
#473 Na każdego Maluszka jest jakiś sposób. U nas pomogła chusta-poncho. Ja miałam wolne ręce by cos zrobić, a córcia czuła moja bliskość. Na inne może zadziała bujaczek z funkcją bujania....możliwości mnóstwo
Przez werka
#516 Witam :) Moja coreczka ma roczek :) Nawet jako noworodek nie chetnie lezała i zasypiala we wozku...Najlepiej czuła sie w ramionkach mamusi i tak tez jest do dzis :) Choc jest juz troche ciezsza to nie ukrywam,ze jest miło tulic malenstwo i patrzec jak słodko zasypia :) w dzien zasypia z swoim kocykiem, a wieczorem juz sama w lozeczku :) kto zrozumie nasze pociechy ?:) tylko my rodzice :)
Przez agf
#543 Mój synek nie był noszony ani bujany na rękach i chyba tego nie potrzebował, bo nie było problemu. Córka przez pierwsze 1,5 miesiąca nie chciała spać i ogólnie było nieciekawie, więc więcej czasu spędzała na rękach. Jednak gdy zaczęła się uspokajać jakoś po 2 miesiącu, zaczęłam korzystać z maty edukacyjnej, leżaczka itd , wyciszyła się i już nie potzreba jej nosić i kołysać, więc staramy się tego nie robić. I wszyscy są zadowoleni :)
Przez marlena25
#549 Przerabiałam to samo z teraz już 5 miesięcznym synkiem, lulanie na rękach tylko wchodziło w grę wózek nie pomagał dopóki nie dostaliśmy bujaczka z funkcją wibrowania. Sprawdził się fantastycznie. Teraz synuś usypia już bez bujania woli lulać się sam z pieluszką tetrową i smoczkiem w buzi słuchając cicho grającej muzyczki z karuzeli w łóżeczku. :-)