Przez majka612
#370 Drogie Mamy moja 9-cio miesieczna córka od jakiegos czasu wpada w histerie bez konkretnej przyczyny(tak mysle), bo gdy jestesmy w domu same lub wracamy ze spaceru i posadze ja na podloge do zabawek to jest wybuch płaczu i histeria. Nie mogę naprawdę nic zrobic w domu, juz pozwalałam jej plakac bo myslalam ze chwile poplacze i jak niebede zwracac uwagi to przestanie ale bylo jeszcze gorzej. Prosze pomozcie co mam robic i ile to jeszcze potrwa bo mi juz brakuje sil i cierpliwosci.
Przez jola19
#383 Witaj,
Może Twoja Mała po prostu chce być z Tobą? ;) Mój synek mniej więcej w tym okresie bywał ze mną tam gdzie ja- jeśli gotowałam to był w krzesełku w kuchni obok mnie, gdy wieszałam pranie to też tak, żeby cały czas mnie widział i żebym mogła do niego mówić, jeśli tylko mogłam, to kładłam się obok na podłodze, żeby się powygłupiać.... (a już wtedy spędzał kilka godzin dziennie w żłobku, bo ja musiałam wrócić do pracy- może to więc potrzeba Twojego towarzystwa tuż obok niej).
Przez romsta91
#623 Przeżyłam takie histerię.. od roku do dziś się zdarzają. Syn ma pięć lat. Nic nie działało, pomagało, a teraz histeria płacz i z fochem biegnie do pokoju. W moim przypadku chciał mną porządzić ale mu to nie wyszło. Obecnie ma histerię gdy chce coś wymusić.