Bezpieczne korzystanie z kąpieli słonecznych

W trosce o zdrową skórę

Latem skórę dziecka musimy posmarować kremem na słońce. Trzeba uważać nawet w pochmurną pogodę, gdyż promieniowanie UVA przenika też przez chmury. Skóry nie smarujemy przed samym wyjściem, ale ok. 20-30min wcześniej. Bardzo ważne jest smarowanie miejsc odkrytych, np. uszu i karku, które mogą ulec poparzeniu (również w przypadku dzieci noszonych w nosidle).

Pozostaje jeszcze wybór samego kremu. Może być on trudny, gdyż na sklepowych półkach znajdziemy mnóstwo preparatów. Kupując krem na słońce, zwróćmy uwagę przede wszystkim na:

  • Datę ważności – kosmetyki przeterminowane mogą utracić swoje właściwości ochronne. Podobnie dzieje się z kremami, które co prawda mają aktualną datę ważności, jednak już były nagrzewane i wystawiane na działanie promieni słonecznych (innymi słowy – kremy używane podczas ubiegłorocznych wakacji).
  • Wysokość filtra – kremy dla dzieci z reguły mają wysokie filtry. Wybierajmy mineralne – są dość trudne do rozsmarowania, pozostawiają białą warstwę, ale odbijają promienie słoneczne.
  • Wodoodporność – opcja świetna podczas pobytu nad wodą, jednak smarowanie trzeba powtarzać po zakończonej kąpieli.
  • Wygodne opakowanie – takie, które zapobiegnie rozlaniu się kosmetyku w torbie i nie jest narażone na oklejenie się piaskiem (najczęściej w przypadku dozowników „pompek”).

Noworodki i niemowlaki do 6 miesiąca życia nie powinny być wystawiane na działanie promieni słonecznych. Co więcej, nie zaleca się smarowania ich skóry kremami na słońce. Zdecydowanie lepiej jest rozłożyć parasolkę.

 

Z dzieckiem na spacer i na plaży

Wybierając się z dzieckiem na spacer lub na plażę, unikajmy wyjść w godzinach największego skwaru, tj. od godziny 11 do 15.

Spacerując, szukajmy miejsc zacienionych i zadrzewionych (parki, lasy). Chodzenie w upale nie można tłumaczyć wytwarzaniem witaminy D. Unikajmy też robienia zakupów w sklepach z klimatyzacją. Odczucie chłodu jest niezwykle przyjemne, jednak maluszki, na skutek gwałtownej zmiany temperatur, mogą przeziębić się.

Zabranie picia dla dziecka na spacer i na plażę wydaje się być oczywiste. Pamiętajmy jeszcze o wygodnym, przewiewnym ubranku, najlepiej wykonanym z bawełny. Nakrycie głowy jest obowiązkowe! Nakrycie z daszkiem lub rondem pozwoli dodatkowo ochronić oczy. Maleńkie nóżki dziecka leżącego w wózku dobrze jest przykryć  pieluszką tetrową, a na stópki założyć skarpetki (unikniemy poparzenia słonecznego).

 

Niebezpieczeństwa letniej pogody

Dziecko jest szczególnie narażone na działanie upałów, a skutki mogą być bardzo poważne.

  • Przegrzanie

Dziecko jest wtedy często niespokojne, a jego skóra jest zaczerwiona i spocona. Niemowlak może nie mieć apetytu, a nawet wymiotować. Malucha trzeba koniecznie przenieść w chłodniejsze miejsce, zmienić spocone ubranko i obserwować.

  • Potówki i odparzenia

Potówki są drobnymi, różowymi plamkami bądź grudkami, które powstają w wyniku przegrzania. Najbardziej narażone są miejsca zakryte, a więc plecy, pośladki, pachwiny, szyja. Skóra pokryta potówkami musi mieć stworzone warunki do oddychania i wietrzenia. Pomaga też zasypka i dodanie do dwóch kąpieli w wanience dwóch kopiastych łyżek mąki ziemniaczanej. Potówek nie natłuszczamy, np. oliwką dla dzieci, bo to może jeszcze bardziej pogorszyć stan skóry (potówki łatwo zmieniają się w ropne krostki).

Odparzenia pojawiają się najczęściej pod pieluszką. Odparzenia pupy w postaci czerwonych plam są dla dziecka bolesne, bo pieką. Nawet najlepsze pieluszki nie zapewniają przepuszczalności powietrza. Po każdej zmianie pieluszki pozwólmy maluchowi na poleżenie bez pieluszki, stosujmy też maści łagodzące odparzenia.

  • Oparzenia słoneczne

Zaczerwioną skórę trzeba ochładzać, stosując łagodzący żel po opalaniu dla dzieci lub zsiadłe mleko. W przypadku mocnego zaczerwienienia, płaczu i gorączki u malucha, konieczna jest wizyta u lekarza.

  • Udar cieplny

Dziecko jest rozpalone, rozdrażnione, „leje się przez ręce”, gorączkuje. Konieczna jest natychmiastowa konsultacja lekarska, najlepiej wezwać pogotowie.